Ważne! Wszystkie badania 'szczepieni vs nieszczepieni' mówią jasno: Podstawowy kalendarz szczepień jest niebezpieczny dla naszych dzieci!
"Zaszczepione dzieci w porównaniu z nieszczepionymi miały statystycznie istotny wzrost wskaźnika alergii o 390%, ADHD o 420%, autyzmu o 420%, egzemy o 290%, oraz trudności w uczeniu się aż o 520%".
W tym artykule:
Prawnicy kancelarii Aarona Siri zaliczają kolejne zwycięstwo w walce o dzieci i o prawdę szczepionkową
Dane potwierdzające to, co dla bacznie analizujących zdrowie społeczeństwa było oczywiste od lat
Mam wszystkie badania na grupach osób ‘zaszczepionych vs niezaszczepionych’
Dr Peter Aaby
CDC potwierdza, że nie ma i nie jest w stanie przedstawić badań
Polski prawnik potwierdza, że rzetelnych, oficjalnych badań nie ma ani CDC, ani nie mają ich polskie organy medyczne
Czy szczepienia w Polsce są przymusowe?
Poniższy artykuł nie jest poradą prawną ani medyczną. Skontaktuj się z profesjonalistami, jeśli uważasz to za konieczne, ponieważ chodzi o życie i zdrowie twoje i bliskich. Moim celem jest nagłośnienie problemu, bazując na wiarygodnych źródłach. W odróżnieniu od większości mainstreamowych, wszystkie odnośniki do badań i tekstów źródłowych znajdziesz w pogrubionym tekście wewnątrz każdego z moich artykułów.
Departament zdrowia Stanu Nowy Jork przedłożył informacje medyczne, będące dowodami na potwierdzenie tezy, że dzieci, które podążały zgodnie z kalendarzem szczepień, o wiele częściej zmagają się z między innymi tak zwanymi chorobami cywilizacyjnymi.
Prawnicy kancelarii Aarona Siri zaliczają kolejne zwycięstwo w walce o dzieci i o prawdę szczepionkową.
Dane potwierdzające to, co dla bacznie analizujących zdrowie społeczeństwa było oczywiste od lat.
Aaron Siri
Kancelaria prawnicza Aarona Siri nie pierwszy raz pozytywnie wpływa na działania w walce ukazywania prawdy skrywanej, czy manipulowanej przez agencje zdrowia publicznego.
O samym Aaronie Siri zrobiło się głośno już jakiś czas temu, kiedy wziął udział w sprawie rozwodowej, przedmiotem której były dwa różne zdania odnośnie przymusu szczepienia dziecka pewnej pary w Stanach Zjednoczonych.
Jako eksperta broniącego domagającego się zaszczepienia dziecka rodzica, powołano dr Stanleya Plotkina.
Człowieka, który uosabia to, czym możemy nazwać konflikt interesów.
Plotkin jest zarówno twórcą i współtwórcą kilku szczepionek.
Ponadto zasiada w radach doradczych koncernów farmaceutycznych, będąc w tym samym czasie reprezentantem rządowej organizacji CDC.
Adwokatem drugiego rodzica, który sprzeciwiał się przymusowemu szczepieniu dziecka, był prawnik Aaron Siri.
Całe, 9-cio godzinne zeznanie dr Plotkina pod przysięgą, w którym przyznaje, że nie ma dowodu na to, że szczepienia nie powodują autyzmu, że przeprowadzano eksperymenty medyczne szczepionek bez zgody więźniów i na osobach niepełnoprawnych, że w produkcji szczepionek używano narządów ludzkich pobranych w momencie aborcji, obejrzeć można w internecie pod nazwą Stanley Plotkin Deposition.
Czy szczepienia powodują autyzm? Przeczytaj tu:
Początek korespondencji
21 maja 2021 r. prawnicy reprezentujący ICAN wysłali do dr. Zuckera, Komisarza Departamentu Zdrowia Stanu Nowy Jork („NYSDOH”) i dr Rosa, Komisarza ds. Edukacji Departamentu Edukacji Stanu Nowy Jork („NYSED”) żądanie wyjaśnia istnienia wielu dowodów na poparcie tego, że nieszczepione dzieci mają lepsze wyniki zdrowotne niż zaszczepione dzieci.
“Reprezentujemy grupę obejmującą wszystkie rodziny nieszczepionych dzieci w czterech sąsiadujących ze sobą okręgach szkolnych: Kingston City, New Paltz, Rondout, Valley i Wallkill.
Podobnie jak prawie wszyscy rodzice, rodziny te starają się chronić długoterminowe zdrowie swoich dzieci.
W przeciwieństwie do większości rodziców, doszli do wniosku, że unikanie szczepionek nadaje ogólnych korzyści zdrowotnych dzieciom.
Chociaż istnieje wiele dowodów na poparcie tej tezy, podsumowując, najbardziej przekonującymi dowodami są wyniki zdrowotne ich dzieci w porównaniu z wynikami zdrowotnymi zaszczepionych dzieci w okręgach szkolnych.
Tym, co sprawia, że różnica w tych wynikach zdrowotnych jest szczególnie atrakcyjna, jest to, że nieszczepione dzieci to wszystkie znane nieszczepione dzieci w klasach od K do 12 w ich okręgach szkolnych.
W ten skład wchodzi 56 rodzin z łącznie 99 nieszczepionymi dziećmi.
Włączając wszystkie nieszczepione dzieci w okręgach szkolnych, nie ma stronniczości przy selekcji ani bycia selektywnym.
Chociaż lepsze wyniki zdrowotne któregokolwiek z tych dzieci mogą być i zazwyczaj są odrzucane przez władze ds. zdrowia jako niepotwierdzone, to zbiorczo ich wyniki zdrowotne nie są anegdotyczne” - czytamy w liście prawników Siri Glimstad.
Jako przykład zestawiono wyniki zdrowotne nieszczepionych dzieci z rodzin rejonu Ulster z wynikami zdrowotnymi dzieci zaszczepionych.
Po zebraniu i przeanalizowaniu informacji o stanie zdrowia wszystkich nieszczepionych dzieci w tych czterech okręgach szkolnych, wyniki były następujące:
Aby ocenić wszelkie problemy zdrowotne wśród dzieci Ulster, najnowsze ukończone badanie NYS zebrano Formularz Egzaminacyjny Szkolnego Egzaminu Zdrowotnego, który wypełnia pediatra każdego dziecka dla każdego dziecka.
Formularze te zawierają pola wyboru, czy dziecko ma m.in. alergie, astmę, drgawki lub cukrzycę, a także układ sercowo-naczyniowy, problemy emocjonalne itp.
Ponadto lekarz medycyny przeprowadził wywiady z każdą rodziną, aby upewnić się, że nie ma innego zdiagnozowanego schorzenia nieuwzględnionego w tych formularzach.
Dzieci, którym podawano szczepienia znacznie częściej dostawały alergii, spowodowanej żywnością, bądź środowiskiem.
O wiele więcej zaszczepionych dzieci zmagało się z przypadkami astmy.
U dzieci, które nie przyjęły żadnej szczepionki w ogóle nie zaobserwowano napadu drgawek, cukrzycy, czy autyzmu.
Z kolei u zaszczepionych autyzm stwierdzono już u 1 na 54 dzieci.
To wydaje się prawdziwą pandemią.
Prawników ICAN takie liczby nie zaskakują, ale ich zdaniem „powinny wywołać reakcję i odpowiedź władz zdrowia publicznego i departamentu edukacji, który nakazuje przyjmowania szczepienia.”
Zamiast tego NYSED zdecydowało się całkowicie zignorować list i jego ustalenia.
Zdawkowa odpowiedź bez odpowiedzi
NYSDOH wysłał odpowiedź miesiąc później. Stwierdzono w niej, że „szczegółowe informacje dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa szczepień dziecięcych są szeroko dostępne dla opinii publicznej” i polecono organizacji Ulster Families, by wejść na stronę internetową NYSDOH „Vaccines and Immunizations” oraz na stronę CDC „Vaccine Safety”, które w większości dotyczą COVID-19.
Dokument twierdził również, że szczegółowe informacje dotyczące bezpieczeństwa szczepionek dla dzieci są dostępne „w dziesięcioleciach literatury naukowej”.
Nie zacytowano ani nie przedłożono jednak żadnej literatury naukowej ze strony autora listu.
NYSDOH powołało się jedynie na sprawę sądową sprzed 116 lat – Jacobson przeciwko Massachusetts – w której stwierdzono, że „uprawnienie stanu do nakazu szczepień w szkołach i innych narzędzie ochrony zdrowia publicznego zostało jasno określone.”
Całkowicie ignorując dane zawarte w liście, NYSDOH stwierdził, że:
„Szczepienia są jedną z najważniejszych dostępnych metod ochrony dzieci przed poważnymi, a czasami śmiertelnymi chorobami, a Ministerstwo Zdrowia będzie nadal wspierać szczepienia dzieci i egzekwowanie nakazów prawa zdrowia publicznego dotyczących szczepienia dzieci w wieku szkolnym.”
Zaszczepieni vs Niezaszczepieni. Czas na badania
Może kogoś to zdziwi, ale najlepszym sposobem analizy bezpieczeństwa i skuteczności szczepień jest porównanie stanu zdrowia osób zaszczepionych i niezaszczepionych.
Zdziwić może jeszcze bardziej, że takich badań po prostu nie ma. To znaczy są, ale nie ma oficjalnych badań najważniejszej organizacji zdrowia publicznego. Ale o tym później.
Skupmy się na tym, co mamy. A wydaje mi się, że mam je wszystkie.
Anthony R Mawson, Brian D Ray, Azad R Bhuiyan i Binu Jacob: Pilotażowe badanie porównawcze dotyczące zdrowia zaszczepionych i nieszczepionych dzieci w wieku od 6 do 12 lat w USA
Szczepienia zapobiegły milionom chorób zakaźnych, hospitalizacji i zgonów wśród dzieci w USA, jednak długoterminowe wyniki zdrowotne harmonogramu szczepień pozostają niepewne.
Poniższe badanie zostało zalecone przez amerykański Instytut Medycyny w celu rozwiązania tego problemu.
Badanie to miało na celu:
porównanie zaszczepionych i nieszczepionych dzieci pod kątem szerokiego zakresu wyników zdrowotnych oraz
ustalenie, czy związek stwierdzony między szczepieniami a zaburzeniami neuro-rozwojowymi (NDD), jeśli w ogóle, pozostał istotny po uwzględnieniu innych mierzonych czynników.
Przeprowadzono badanie przekrojowe matek dzieci uczących się w domu we współpracy z organizacjami szkół domowych w czterech stanach USA: Florydzie, Luizjanie, Mississippi i Oregonie.
Matki zostały poproszone o wypełnienie anonimowego kwestionariusza internetowego dotyczącego ich biologicznych dzieci w wieku od 6 do 12 lat w odniesieniu do czynników związanych z ciążą, historii urodzeń, szczepień, chorób zdiagnozowanych przez lekarza, stosowanych leków i usług zdrowotnych.
NDD, pochodna miara diagnostyczna, została zdefiniowana jako posiadanie jednej lub więcej z następujących trzech blisko powiązanych ze sobą diagnoz: trudności w uczeniu się, zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi i zaburzenie ze spektrum autyzmu.
Uzyskano próbkę wygodną 666 dzieci, z których 261 (39%) było nieszczepionych.
U zaszczepionych rzadziej niż u niezaszczepionych zdiagnozowano ospę wietrzną i krztusiec, ale częściej zdiagnozowano zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego, alergie i NDD.
Po dostosowaniu szczepienia, płeć męska i poród przedwczesny pozostawały w istotnym związku z NDD. Jednak w ostatecznym skorygowanym modelu z interakcją, szczepienie, ale nie poród przedwczesny, pozostawał związany z NDD, podczas gdy interakcja porodu przedwczesnego i szczepienia była związana z 6,6-krotnie zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia NDD (95% CI: 2,8, 15,5).
Podsumowując, stwierdzono, że zaszczepione dzieci w szkole domowej miały wyższy wskaźnik alergii i NDD niż nieszczepione dzieci w szkole domowej.
Podczas gdy szczepienie pozostawało istotnie związane z NDD po uwzględnieniu innych czynników, przedwczesny poród w połączeniu ze szczepieniem wiązał się z widocznym synergistycznym wzrostem prawdopodobieństwa NDD.
U zaszczepionych dzieci znacznie częściej niż u nieszczepionych zdiagnozowano: alergiczny nieżyt nosa (10,4% vs 0,4%, p <0,001; OR 30,1, 95% CI: 4,1, 219,3), inne alergie (22,2% vs. 6,9%, p <0,001; OR 3,9, 95% CI: 2,3, 6,6), wyprysk/atopowe zapalenie skóry (9,5% vs 3,6%, p = 0,035; OR 2,9, 95% CI: 1,4, 6,1), trudności w nauce (5,7% vs 1,2%, p = 0,003; OR 5,2, 95% CI: 1,6, 17,4), ADHD (4,7% vs 1,0%, p = 0,013; OR 4,2, 95% CI: 1,2, 14,5), Autyzm (4,7% vs. 1,0%, p = 0,013; OR 4,2, 95% CI: 1,2, 14,5), jakiekolwiek zaburzenia neurorozwojowe (tj. trudności w uczeniu się, ADHD lub Autyzm) (10,5% vs. 3,1%, p <0,001; OR 3,7, 95% CI: 1,7, 7,9) i jakakolwiek choroba przewlekła (44,0% vs. 25,0%, p <0,001; OR 2,4, 95% CI: 1,7, 3,3).
Nie zaobserwowano istotnych różnic w odniesieniu do nowotworów, przewlekłego zmęczenia, zaburzeń zachowania, choroby Leśniowskiego-Crohna, depresji, cukrzycy typu 1 lub 2, encefalopatii, padaczki, utraty słuchu, wysokiego ciśnienia krwi, nieswoistych zapaleń jelit, młodzieńczych, reumatoidalnego zapalenia stawów, otyłości, drgawek , zespół Tourette'a lub usługi otrzymane na podstawie Ustawy o Edukacji Osób Niepełnosprawnych (Tabela 3).
Konflikt interesów
Autorzy oświadczają, że nie mają żadnych interesów finansowych, które miałyby wpływ na jakikolwiek aspekt przebiegu lub wniosków z badania i przedłożonego manuskryptu.
Wkład autorski
AM zaprojektował badanie, wniósł wkład w analizę i interpretację danych oraz napisał szkic artykułu.
BR zaprojektował badanie, przyczynił się do gromadzenia danych i zredagował artykuł.
AB wniosło wkład w analizy danych i zredagowało artykuł.
BJ przyczynił się do analizy i edycji danych.
Wszyscy autorzy przeczytali i zatwierdzili ostateczną wersję artykułu.
Źródła finansowania
Badanie zostało wsparte grantami od Generation Rescue, Inc. oraz Children’s Medical Safety Research Institute, organizacji charytatywnych, które wspierają badania nad zdrowiem i bezpieczeństwem dzieci.
Fundatorzy nie mieli żadnej roli ani wpływu na projektowanie i prowadzenie badań lub przygotowywanie raportów.
Podziękowanie
Autorzy dziękują wszystkim, którzy przekazali krytyczne uwagi, sugestie i wsparcie finansowe projektu.
Dziękujemy również współpracującym organizacjom szkół domowych, a zwłaszcza matkom, które wzięły udział w badaniu.
Zastrzeżenie
Badanie to zostało zatwierdzone przez Institutional Review Board of Jackson State University i ukończone przed mianowaniem doktora Mawsona na Jackson State University.
Potrzebne są dalsze badania obejmujące większe, niezależne próbki i silniejsze projekty badawcze, aby zweryfikować i zrozumieć te nieoczekiwane odkrycia, aby zoptymalizować wpływ szczepionek na zdrowie dzieci.
Brian S. Hooker i Neil Z. Miller: Skutki zdrowotne u dzieci zaszczepionych i nieszczepionych, ze współ-zmiennymi dotyczącymi statusu karmienia piersią i rodzaju urodzenia
Kolejne badanie wykorzystało dane ankietowe od respondentów związanych z trzema praktykami medycznymi w USA, zaszczepionych dzieci, które porównano z nieszczepionymi pod kątem występowania ciężkich alergii, autyzmu, zaburzeń żołądkowo-jelitowych, astmy, ADHD i przewlekłych infekcji ucha.
Wszystkie diagnozy opierały się na raportach rodziców z przeglądem karty w celu potwierdzenia diagnozy.
Przypadki stratyfikowano z nie przypadkami w oparciu o rok urodzenia i płeć i porównywano za pomocą modelu regresji logistycznej, który uwzględniał również status karmienia piersią i rodzaj urodzenia (cięcie przez pochwę lub cięcie cesarskie).
Zaszczepione dzieci były istotnie bardziej narażone niż nieszczepione na rozpoznanie ciężkich alergii (OR = 4,31, 95% CI 1,67 - 11,1), autyzmu (OR = 5,03, 95% CI 1,64 - 15,5), zaburzeń żołądkowo-jelitowych (OR = 13,8, 95 % CI 5,85 - 32,5), astmy (OR = 17,6, 95% CI 6,94 - 44,4), ADHD (OR = 20,8, 95% CI 4,74 - 91,2) i przewlekłych infekcji ucha (OR = 27,8, 95% CI 9,56 - 80,8 ).
Zaszczepione dzieci rzadziej miały zdiagnozowaną ospę wietrzną (OR = 0,10, 95% CI 0,029 - 0,36).
Dzieci, które były „zaszczepione i nie karmione piersią” lub „zaszczepione i urodzone przez cesarskie cięcie” miały najwyższy wskaźnik niekorzystnych skutków zdrowotnych.
W tym badaniu wyższe OR zaobserwowano w grupach zaszczepionych w porównaniu z nieszczepionymi dla kilku niekorzystnych warunków zdrowotnych.
Wyniki analizy regresji logistycznej dzieci w pełni zaszczepionych („aktualne szczepionki”) w porównaniu z dziećmi nieszczepionymi przedstawiono w tabeli 5.
Model ten zawierał współ-zmienne dotyczące statusu karmienia piersią i rodzaju porodu, a także warstwy dla roku urodzenia i płci.
Wyniki analizy zależności między szczepieniami a stanem karmienia piersią wykazały, że najmniejszy odsetek diagnoz negatywnych zaobserwowano u dzieci „nieszczepionych i karmionych piersią”; najwyższe zaobserwowano u dzieci „szczepionych i niekarmionych piersią”.
Wyniki analizy zależności między szczepieniami a stanem porodu wykazały, że najmniejszy odsetek diagnoz niepomyślnych dotyczył dzieci nieszczepionych urodzonych drogą pochwową, a najwyższy u dzieci zaszczepionych, urodzonych przez cesarskie cięcie.
Te konkretne analizy i wyniki wydają się być unikalne w literaturze medycznej.
Finansowanie
Badania te nie otrzymały finansowania zewnętrznego.
Podziękowanie
Autorzy dziękują dr. Jacobowi Puliyelowi (szefowi pediatrii, szpital St. Stephens, Delhi, Indie) i dr. Chrisowi Shawowi (neurologowi i profesorowi okulistyki, University of British Columbia, Vancouver, Kanada) za krytyczną recenzję rękopisu.
Konflikt interesów
Dr Hooker jest płatnym doradcą naukowym i zasiada w radzie doradczej Focus for Health (dawniej Focus Autism).
Zasiada również w Radzie Powierniczej Obrony Zdrowia Dziecka (dawniej World Mercury Project) i jest również płatnym niezależnym wykonawcą Obrony Zdrowia Dziecka.
Dr Hooker jest ojcem 23-letniego mężczyzny, u którego zdiagnozowano autyzm i opóźnienia rozwojowe.
Pan Miller pisał i wykładał na temat bezpieczeństwa szczepionek oraz był płatnym konsultantem Lekarzy ds. Świadomej Zgody.
Dalsze badania są niezbędne do zrozumienia pełnego zakresu skutków zdrowotnych związanych ze szczepieniem dzieci.
James Lyons-Weiler i Paul Thomas: Względna częstość wizyt w gabinecie i skumulowane wskaźniki zafakturowanych diagnoz wzdłuż osi szczepień
W niniejszym badaniu naukowcy James Lyons-Weiler i Paul Thomas przeprowadzili retrospektywną analizę obejmującą dziesięć lat praktyki pediatrycznej, skoncentrowaną na pacjentach ze zmiennymi szczepieniami urodzonymi w przychodni, co stanowi wyjątkową okazję do zbadania wpływu zmiennych szczepień na wyniki.
Średnią całkowitą częstość płatnych wizyt w gabinecie porównano między poszczególnymi grupami (Względna częstość wizyt w gabinecie (RIOV).
Wykazano, że RIOV jest silniejszy niż iloraz szans diagnozy.
Przeprowadzono pełne analizy kohortowe, skumulowanie zachorowalności, dopasowane do dni opieki i dopasowane do analizy historii rodzinnej, w zależności od ilości przyjmowanych szczepionek.
Zwiększona liczba wizyt w gabinecie związana z wieloma diagnozami była odporna na analizy dopasowane do dni opieki, historię rodziny, blok płciowy, blok wiekowy i ryzyko fałszywego odkrycia.
Wiele wyników miało wysokie iloraz szans RIOV po dopasowaniu do dni opieki (np. niedokrwistość (6,334), astma (3,496), alergiczny nieżyt nosa (6,479) i zapalenie zatok (3,529), wszystkie istotne w teście.
Uznano, że zaburzenia rozwojowe są trudne do zbadania ze względu na wyjątkowo niską częstość występowania w praktyce, co potencjalnie można przypisać wysokiemu wskaźnikowi zaprzestania szczepień w przypadku zdarzeń niepożądanych i rodzinnej historii autoimmunizacji.
Co ciekawe, zero z 561 nieszczepionych pacjentów w badaniu miało zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) w porównaniu z 0,063% (częściowo i całkowicie) zaszczepionych.
Konsekwencje tych wyników dla skutków netto szczepień całej populacji dla zdrowia publicznego oraz poszanowania świadomej zgody na zdrowie ludzkie są przekonujące.
Wyniki naukowców wzywają do badań prowadzonych przez osoby, które są niezależne od jakichkolwiek źródeł finansowania związanych z przemysłem szczepionkowym.
Jest to przełomowa praca, ponieważ porównuje całokształt wyników zdrowotnych dzieci w pełni zaszczepionych i nieszczepionych.
W całym kraju istnieją gabinety pediatryczne, które dają rodzicom wybór, jakie szczepionki podać dziecku. Harmonogram CDC wymaga około 72 szczepionek pomiędzy okresem przedporodowym (maksymalnie trzy szczepionki podawane ciężarnej matce) do 18 roku życia.
Około 60% z nich zawiera aluminium, które jest trucizną, dodawane do szczepionek, aby spowodować reakcję organizmu na antygen.
Antygen jest aktywną częścią szczepionki, taką jak wirus lub bakteria.
Bez soli glinu (aluminium), jeśli antygen jest martwy, organizm po prostu go zignoruje. Żywe szczepionki, takie jak MMR, nie wymagają soli glinu.
Teraz wiemy, że sole glinu są biotrwałe i kumulują się.
Innymi słowy, przemieszczają się po całym ciele i wstrzykujemy je szybciej niż dzieci mogą je wydalić poprzez program szczepień.
Jeśli ktoś chce zrozumieć, czy dzieci są ogólnie zdrowsze z tymi wszystkimi lekami immunomodulującymi (wymyślny sposób powiedzenia „lek modyfikujący układ odpornościowy”) niż bez nich, oczywistym badaniem do przeprowadzenia jest sprawdzenie stanu zdrowia 100% zaszczepione dzieci przeciwko tym dzieciom, które otrzymały zero szczepionek. Dlaczego chcemy to wiedzieć?
Potencjalne szkody, jakie te leki wyrządzają, są ogromne, ponieważ układ odpornościowy jest ściśle zintegrowany z każdym innym układem w ciele, w tym z układem nerwowym – włączając w to mózg.
Dylemat dotyczący szczepienia dzieci polega na tym, że chcemy je chronić, ponieważ ich układ odpornościowy nie jest jeszcze w pełni rozwinięty – jednak aktywacja układu odpornościowego delikatnego rozwijającego się mózgu dziecka jest bardzo ryzykowna.
W badaniu tym dowiedziono, ogólnie rzecz biorąc, że im więcej szczepionek otrzymało dziecko, tym większa częstość występowania problemów zdrowotnych, od astmy po zaburzenia wagi.
„Nie mogliśmy wykryć żadnych szeroko rozpowszechnionych negatywnych skutków zdrowotnych u nieszczepionych innych niż rzadka, ale istotna diagnoza ukierunkowana na szczepienia.
Możemy wywnioskować, że nieszczepione dzieci w tej praktyce nie są ogólnie mniej zdrowe niż zaszczepione i że rzeczywiście zaszczepione dzieci wydają się być znacznie mniej zdrowe niż nieszczepione.
Zgadzamy się z Mawson i in., 2017, którzy donieśli: „Potrzebne są dalsze badania z udziałem większych, niezależnych próbek, aby zweryfikować i zrozumieć te nieoczekiwane odkrycia w celu zoptymalizowania wpływu szczepionek na zdrowie dzieci”.
Zgadzamy się również z Hookerem i Millerem 2020, którzy napisali: „Konieczne są dalsze badania, aby zrozumieć pełne spektrum skutków zdrowotnych związanych ze szczepieniem w dzieciństwie”.
„Inne praktyki pediatryczne ze zmiennymi populacjami zaszczepionymi powinny być badane przy użyciu metodologii podobnej do naszej, aby próbować obalić lub potwierdzić nasze ustalenia oraz Mawson i in., 2017, Hooker i Miller 2020 oraz liczne badania, które zgłaszali niekorzystne skutki zdrowotne po szczepieniu.
Szczególnie interesują nas dalsze badania związku między konkretnymi szczepionkami i kombinacją szczepionek z określonymi wynikami, a także związkiem między przyjmowaniem określonych rodzajów szczepionek — inaktywowanych, żywych wirusów i adiuwantów glinowych — z określonymi wynikami.
Większe badania z wykorzystaniem elektronicznej dokumentacji medycznej z głównych instytucji medycznych powinny być podejmowane przez zespoły badawcze, które nie są zainteresowane finansowo wynikami badań (np. dochody ze szczepień i leczenia niepożądanych skutków szczepień)”.
Autorzy odkryli, że niezamierzone i niespecyficzne konsekwencje szczepienia, takie jak zwiększone ryzyko przewlekłych schorzeń na skutek ekspozycji na szczepionkę, muszą być również zbadane w celu ustalenia, czy w przypadku jakiegokolwiek zakażenia ukierunkowanego na szczepienia dostępne są alternatywne metody unikania zakażenia lub skuteczne metody leczenia, które ograniczają następstw choroby.
„Nasze odkrycia są zgodne z obawą, że szczepienie może zwiększyć ryzyko infekcji wirusowej dróg oddechowych, co jest wyraźnie poważnym problemem w czasach COVID-19”.
Warto również zwrócić uwagę na odkrycie silnego sygnału występowania anemii u zaszczepionych.
Z innego badania wiadomo, że „glin wiąże się z transferyną, a tym samym może zakłócać prawidłowe odkładanie żelaza w kościach dzieci.
Niedobór żelaza może również przyczyniać się do drgawek gorączkowych, znanego efektu ubocznego niektórych szczepionek.
„Nasze społeczeństwo powinno pracować nad identyfikacją bezpieczniejszych harmonogramów szczepień i bezpieczniejszych adiuwantów oraz w celu zmniejszenia ryzyka autoimmunizacji poprzez usuwanie niebezpiecznych epitopów – sekwencji peptydowych z patogenów lub pozostałości ludzkich linii komórkowych w szczepionkach, które pasują sekwencją lub strukturą do białek ludzkich z dowolnej tkanki — wydawałoby się sprawne, życzliwe i mądre”.
Efekt wizualny skumulowanych wykresów wizyt w gabinetach lekarskich jest uderzający; bardziej niż inne wykresy, element czasu (dzień życia) stanowi wskaźnik, za pomocą którego można porównać nagromadzenie bólu u ludzi i cierpienie z powodu potencjalnych skutków ubocznych szczepionki.
Wyniki te są warte dokładnego przestudiowania i zauważenia różnic między skumulowanymi wizytami w gabinecie na schorzenie oraz wyraźnych różnic między odsetkami zafakturowanych wizyt w gabinecie u większości i nieszczepionych pacjentów urodzonych w praktyce.
Rysunek 5. Analiza. Skumulowane wizyty w gabinecie pacjentów zaszczepionych (pomarańczowe) i nieszczepionych (niebieskie) urodzonych w praktyce: wyrazistość różnic wiekowych w losach zdrowotnych osób zaszczepionych (2763) w porównaniu z 561 nieszczepionych pacjentów urodzonych w praktyce przez ponad dziesięć lat jest najbardziej uderzająco jasne w tym porównaniu skumulowanej liczby diagnoz w dwóch grupach pacjentów.
Wyniki badania
Liczba wizyt w gabinecie dla nieszczepionych jest dostosowywana przez mnożnik wielkości próby (4,9) do wartości oczekiwanej, tak jakby liczba nieszczepionych w badaniu była taka sama jak liczba zaszczepionych.
Ogólna analiza RIOV pełnej kohorty osób zaszczepionych (N = 561) w porównaniu z nieszczepionymi (N = 2763) grupy przedstawiono w Tabeli 2.
R1.1. Grupa A: Autoimmunologiczne choroby układu oddechowego
Stwierdzono duży wzrost liczby wizyt w gabinecie wśród zaszczepionych w tej grupie chorób układu oddechowego.
Nasza reprezentacja kwartylowa pokazuje stały wzrost częstości wizyt w gabinecie z powodu alergii, alergicznego nieżytu nosa, astmy, zapalenia zatok i problemów z oddychaniem ze zwiększoną akceptacją szczepionki w porównaniu z grupą nieszczepioną (Rysunek 4A).
W najbardziej zaszczepionym kwartylu w porównaniu z nieszczepionym porównaniem względne ryzyko (i niższe CI) wizyt w gabinecie związanych z tymi schorzeniami oszacowano dla astmy (16,01), alergicznego nieżytu nosa (20,64), zapalenia zatok (11,32), problemów z oddychaniem (6,52);
R1.2. Grupa B: deficyt uwagi/zaburzenia nadpobudliwości i problemy behawioralne.
Ponieważ tam nie było przypadków ADHD w grupie nieszczepionej, analiza kwartylowa wykorzystuje porównanie z najmniej zaszczepionym decylem, aby uniknąć dzielenia przez zero.
Duży wzrost odnotowano w wizytach w gabinecie wśród zaszczepionych w porównaniu z grupami nieszczepionymi w wynikach również w tej grupie.
Reprezentacja pokazuje duży wzrost ADHD i umiarkowanie duży wzrost problemów behawioralnych (Rysunek 4B)
Oba te stany miały wysoce istotne względne częstości wizyt w gabinecie (ADHD, RIOV = 53,74; problemy behawioralne, 10,28) (p < 0,00001).
R1.3 Grupa C: Ból ucha, zapalenie ucha środkowego i zaburzenia oka
Problemy z uchem wykazały zakres wzrasta wraz z akceptacją szczepionki w kwartylach; w ostatnim kwartylu różnice były wszystkie istotne (ból ucha (RIOV = 10,37), zapalenie ucha środkowego (RIOV = 7,03) i zaburzenia oka (5,53) (ryc. 4C)
(p < 0,00001).
R1.4. Grupa D: Autoimmunologiczne choroby skóry i krwi
Reakcje skórne często obserwowane, a czasami przypisywane szczepieniu, wykazywały stały, umiarkowany wzrost RIOV w ostatni kwartyl egzemy (2,315), pokrzywki (4,81) i zapalenia skóry (2,72) (ryc. 4D); p < 0,0001.
R1.5. Grupa E: zapalenie żołądka i jelit, zaburzenia wagi/odżywiania i napady padaczkowe
RIOV obu zapalenie żołądka i jelit oraz waga/zaburzenia masy ciała wzrosły ponad kwartyle wraz ze zwiększonym przyjmowaniem szczepionki (Rysunek 4E).
R1.6. Grupa F: opóźnienia mowy, języka, społeczności i uczenia się
Wykazywały zmienne, ale nieistotne odpowiedzi na osi szczepienia. Autyzm był istotny jedynie w trzecim kwartylu (ryc. 4F).
Analiza wrażliwości dla testowania wielu hipotez w pełnych danych kohortowych nie zmieniła wyników analiz dla większości porównań.
Znaleziono powiązania porównujące najbardziej zaszczepiony kwartyl dla większości wyników.
Stosując ten sam protokół analizy dla wszystkich innych stanów, stwierdzono, że częstość autyzmu jest wyższa w trzecim kwartylu przyjmowania szczepionki w porównaniu z osobami nieszczepionymi (Rysunek 4F).
To jest oczekiwane, biorąc pod uwagę, że rodziny z dziećmi z autyzmem mogą skłaniać się do rezygnacji z programu szczepień, co potencjalnie odzwierciedla sygnał świadomego wyboru przez rodziny wykluczające je z wyżej zaszczepionych kwartyli.
Wkład autorów:
P.T. kierował opieką nad pacjentami w badaniu; P.T. opracowane z koncepcji badania; zarówno J.L.-W. i P.T. zaprojektował badanie; J.L.-W. zaprojektował strategię analizy, a J.L.-W. poczęty i wykonał analizę danych, w tym symulacje mocy i przygotował pierwszy manuskrypt; dwóch anonimowych uczciwi brokerzy zidentyfikowali dane i zapewnili kontrolę parzystości danych; wszystkie błędy techniczne w wykonaniu analizy, jeśli takie istnieją, są wyłączną odpowiedzialnością J.L.-W.
Obaj autorzy przeczytali i zgodzili się na opublikowaną wersję rękopisu.
Wszyscy autorzy przeczytali i zgodzili się na opublikowaną wersję rękopisu.
Finansowanie:
To badanie zostało sfinansowane z darowizn od społeczeństwa na rzecz The Institute for Pure and Applied Knowledge.
Żaden z darczyńców nie miał żadnego wkładu w zakres ani projekt badania lub decyzji o publikacji.
IPAK jest organizacją badawczą typu non-profit.
Podziękowania:
Jesteśmy wdzięczni społeczeństwu za finansowanie tego badania poprzez darowizny na rzecz Institute for Pure i and Applied Knowledge.
Żaden z donatorów nie miał wpływu na zakres ani kierunek badania.
Jesteśmy również głęboko dłużni dwóm anonimowym uczciwym brokerom, których doświadczenie w obsłudze deidentyfikacji i sprawdzenia parzystości danych umożliwiło przeprowadzenie tego badania.
Biorąc pod uwagę negatywną presję społeczną i bezpośrednie groźby nieuzasadnionej konsekwencji dla osób biorących udział w badaniach, które rzucają jakiekolwiek negatywne światło na szczepionki lub praktykę szczepień, szanujemy ich anonimowość.
Jesteśmy również wdzięczni kontrolerowi arkuszy kalkulacyjnych za jego czas, który dwukrotnie i krzyżowo sprawdza nasze liczne arkusze kalkulacyjne analizy danych pod kątem błędów lub niespójności.
Wszystkie błędy w projekcie lub za wykonanie analiz odpowiada J.L.W.
Jesteśmy szczególnie wdzięczni trzem anonimowym recenzentom za ich czas i wiedzę, a zwłaszcza recenzentowi nr 1 za dostarczenie dogłębnej krytycznej i przydatnej recenzji tego badania.
Konflikty interesów:
J.L.W. w przeszłości był, ale nie jest już biegłym odszkodowawczym w sprawach w Amerykańskiego Narodowego Programu Odszkodowań za Szkody Poszczepienne.
P.T. otrzymuje dochód w postaci tantiem ze sprzedaży swojej książki i otrzymuje dochód ze sprzedaży i podawania szczepionek w swojej praktyce.
P.T. jest właścicielem Integrative Pediatrics i jest autorem książki „The Vaccine-Friendly Plan: Bezpieczne i skuteczne podejście dr Paula do odporności i zdrowia — od ciąży do nastolatka Twojego dziecka.
Ku uciesze wielu wyżej wymienione badanie zostało wycofane i uważane jest za zdyskredytowane:
Ku uciesze wszystkich tych drugich, którzy chcą dowodzić prawdy, powiem, że nic bardziej mylnego.
Wymagało jedynie małej korekty z racji wystąpienia dwóch błędów.
“W oryginalnym badaniu pojawiły się dwa błędy. Odsetek ADHD zgłoszony u zaszczepionych powinien wynosić 5,3%, a nie 0,063%
Błąd wynikał z liczenia wizyt w gabinecie zamiast częstości i nie przeliczania prawdopodobieństwa na procent.
Podobnie, poprawny zgłoszony wskaźnik ASD w całym badaniu wynosi 0,361%, a nie 0,84%. Błąd wynikał z liczenia wizyt w gabinecie zamiast częstości występowania, ale przeliczenie prawdopodobieństwa na procent było prawidłowe.
Krajowy wskaźnik ADHD w USA wynosi 9,3% (CDCa), a krajowy wskaźnik ASD 1,851% (CDCb).
W związku z tym dokonano korekty streszczenia. Dziękujemy wnikliwemu czytelnikowi za jego wkład w tej sprawie”.
Podobne odkrycia
Powyższe odkrycie jest zgodne z kilkoma badaniami oceniającymi wyniki zdrowotne
pomiędzy tymi, którzy otrzymali szczepionki, a tymi, którzy nie otrzymali żadnych szczepionek.
DTP
Mówiąc o szczepionce DTP, nie sposób wspomnieć o doktorze Peteru Aaby, który jest znany ze studiowania i promowania szczepionek w Afryce.
Opublikował ponad 300 recenzowanych artykułów i badań dotyczących szczepień.
Peter Aaby i dlaczego powinieneś znać jego badania
Peter Aaby, MSc, DMSc jest prawdopodobnie jednym z najważniejszych badaczy medycznych naszych czasów, o którym niewielu kiedykolwiek słyszało.
Media głównego nurtu, zwłaszcza w USA, niechętnie zwracają uwagę na jego przełomowe odkrycia.
Sam Aaby często unika światła reflektorów, woląc, aby jego praca mówiła sama za siebie.
W swojej ojczyźnie, Danii, został uznany przez duńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych piątą najważniejszą osobą w kraju, jeśli chodzi o wpływ na walkę z globalnym ubóstwem.
Patrząc na dorobek badań Aaby'ego, można łatwo dojść do wniosku, że jest on „za szczepionkami”.
Jednak poza wszelkimi polaryzacyjnymi etykietami jest miejsce, w którym mieszka Aaby i jego praca.
Szara strefa, która według władz ds. zdrowia i producentów szczepionek nie powinna istnieć.
Szara strefa, w którą niewielu badaczy ma odwagę się zapuścić. Taki obszar nazywano kiedyś prawdziwą nauką i badaniami.
Nieustraszony i bez zwykłych, z góry przyjętych wyobrażeń, które szerzą się dzisiaj z finansowanej przez przemysł nauki, manipulacji statystycznych i konfliktów interesów.
Według Aaby'ego w 1989 roku on i jego zespół badawczy zrobili „jedną z najbardziej spektakularnych rzeczy, które zrobili”.
W 1989 Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła nową szczepionkę przeciwko odrze do stosowania w kampaniach szczepień w Gwinei Bissau i Senegalu.
Aaby i jego zespół wykazali, że nowa szczepionka wiązała się z dwukrotnie wyższą śmiertelnością kobiet.
Aaby oszacował, że gdyby szczepionka została wdrożona zgodnie z planem, kosztowałaby co najmniej pół miliona dodatkowych zgonów kobiet w Afryce.
W 2017 r., Aaby opublikował przełomowe badanie dotyczące katastrofalnych niedociągnięć szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTP).
Badanie przeprowadzone w Gwinei Bissau w Afryce Zachodniej wykazało, że po wprowadzeniu szczepionki DTP śmiertelność niemowląt wzrosła ponad dwukrotnie.
Ponadto badanie wykazało, że dzieci zaszczepione szczepionką DTP były 10 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pierwszych sześciu miesięcy życia niż dzieci nieszczepione.
Milczała międzynarodowa społeczność naukowa głównego nurtu. Co bardziej niepokojące, UNICEF nie uznał publicznie badania ani nie zmienił swoich programów szczepień w świetle nowych informacji.
Miesiąc później Aaby poszedł na całość, publikując kolejne badanie zatytułowane “Dowody wzrostu śmiertelności po wprowadzeniu szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi dzieciom w wieku 6–35 miesięcy w Gwinei Bissau: czas na refleksję?”
Wraz z mocniejszym sformułowaniem w tytule [Czas na refleksję] Aaby i jego zespół doszli do następującego wniosku:
„Chociaż mają lepszy stan odżywienia i są chronione przed trzema infekcjami, dzieci w wieku 6–35 miesięcy zaszczepione DTP miały tendencję do wyższej śmiertelności niż dzieci nieszczepione DTP. Wszystkie badania nad wprowadzeniem DTP wykazały zwiększoną ogólną śmiertelność”.
Wszystkie publikacje Petera Aaby dostępne są tu.
Celem szczepienia DTP jest rzekome zmniejszenie częstości występowania błonicy, tężca i krztuśca.
Faktem jednak jest wzrost śmiertelności spowodowany innymi infekcjami.
W badaniu stwierdza się zatem: “Wszystkie obecnie dostępne dowody sugerują, że szczepionka DTP może zabić więcej dzieci z innych przyczyn niż ratuje od błonicy, tężca lub krztuśca”.
Grypa
Benjamin J. Cowling, Vicky J. Fang, Hiroshi Nishiura, Kwok-Hung Chan, Sophia Ng, Dennis K. M., Susan S. Chiu, Gabriel M. Leung, and J. S. Malik Peiris: Zwiększone ryzyko zakażeń wirusem niegrypowym związane z otrzymaniem inaktywowanej szczepionki przeciw grypie
W podobnym odkryciu, podczas randomizowanego badania z podwójnie ślepą próbą przeprowadzonego na Uniwersytecie w Hongkongu, Queen Mary Hospital i Center for Influenza Research porównano dzieci otrzymujące szczepionkę przeciwko grypie z tymi, które dostały zastrzyk z prawdziwym placebo - solą fizjologiczną.
Obie grupy miały statystycznie podobny wskaźnik zachorowań na grypę, ale grupa otrzymująca szczepionkę przeciw grypie miała statystycznie istotny 440% wzrost częstości zakażeń niegrypowych.
Szczepionka zwiększyła podatność dzieci na inne wirusowe infekcje dróg oddechowych, podobnie jak szczepionka DTP zwiększona podatność na inne infekcje, co z kolei zwiększa śmiertelność.
“Nie było statystycznie istotnej różnicy w ryzyku potwierdzonego zakażenia grypą sezonową pomiędzy biorcami TIV lub placebo, chociaż oszacowanie punktowe było zgodne z ochroną u biorców TIV (ryzyko względne [RR], 0,66; 95% przedział ufności [CI], . 13-3,27).
Na podstawie dowodów serologicznych biorcy TIV mieli istotnie niższe ryzyko zakażenia grypą sezonową (Załącznik uzupełniający).
Jednak uczestnicy, którzy otrzymywali TIV, mieli wyższe ryzyko ARI związane z potwierdzonym zakażeniem wirusem układu oddechowego niegrypowego (RR 4,40; 95% CI 1,31–14,8).
Uwzględniając 2 dodatkowe potwierdzone zakażenia, gdy uczestnicy nie zgłaszali ARI, biorcy TIV mieli wyższe ryzyko potwierdzonego zakażenia niegrypowym wirusem układu oddechowego (RR 3,46; 95% CI 1,19–10,1).
Większość wykrytych wirusów dróg oddechowych innych niż grypa dotyczyła rinowirusów i Coxsackie/echowirusy, a zwiększone ryzyko wśród biorców TIV było również statystycznie istotne dla tych wirusów (Tabela 3).
Większość wykrytych wirusów układu oddechowego miała miejsce w marcu 2009 r., krótko po okresie szczytowej aktywności grypy sezonowej w lutym 2009 r. (Rysunek 1).
Odra
Podobnie pouczające jest to, że szczepienia przeciwko odrze wydają pogłębiają, a nie zmniejszają, ogólną śmiertelność związana z odrą w Stanach Zjednoczonych.
Pierwsza szczepionka na odrę była licencjonowana w Stanach Zjednoczonych w 1963 roku a przecież według samego CDC, wskaźnik śmiertelności z powodu odry spadł o ponad 98% między 1900 a 1962, czyli przed wprowadzeniem szczepionki przeciwko odrze właśnie.
W latach 1959-1962 rocznie było około 4 milionów przypadków, z czego 440 000 (11%) zostało zgłoszonych.
W latach poprzedzających 1963 (kiedy nie było szczepionki), CDC zgłosiło w sumie około 400 zgonów z powodu odry rocznie w Stany Zjednoczone w czasach, gdy praktycznie każdy Amerykanin chorował na odrę, co odzwierciedla coroczny wskaźnik śmiertelności: 1 na 500 000 Amerykanów.
Badania naukowe i krajowe śledzenie odry udokumentowały, co następuje:
1 na 10 000 lub 0,01% przypadków odry kończy się śmiercią
Od 3 do 3,5 na 10 000 lub 0,03–0,035% przypadków odry dochodzi do drgawek
1 na 20 000 lub 0,005% przypadków odry skutkuje odrowym zapaleniem mózgu
1 na 80 000 lub 0,00125% przypadków prowadzi do trwałej niepełnosprawności spowodowanej odrowym zapaleniem mózgu
7 na 1000 lub 0,7% przypadków jest hospitalizowanych
6 do 22 na 1 000 000 lub 0,0006–0,0022% przypadków powoduje podostre stwardniające zapalenie mózgu (SSPE)
Jak leczyć odrę?
Ponieważ odra ustępuje samoistnie w prawie wszystkich przypadkach, zwykle potrzebny jest tylko odpoczynek i nawodnienie.
Gdy leczenie jest zalecane, opcje obejmują:
Witamina A w dużych dawkach
Globulina immunologiczna dostępna dla pacjentów z obniżoną odpornością, takich jak pacjenci poddawani chemioterapii
Lek przeciwwirusowy rybawiryna
Eliminowanie wirusa
Z drugiej strony wiemy, że wyeliminowanie odry wyraźnie i wymiernie zwiększyło niektóre zachorowania na raka, ryzyko chorób serca i innych poważnych schorzeń.
Na przykład Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem odkryła, że ci, którzy nigdy nie mieli odry, mieli 66% wzrost częstości występowania chłoniaka nieziarniczego i 233% wyższą częstość występowania chłoniaków Hodkina.
Podobnie naukowcy z University of British Columbia i University of Victoria potwierdzili, że ci, którzy nigdy nie przechodzili odry, mieli 50% wzrost zachorowań na raka jajnika, który zabił 14 070 Amerykanów w 2018 roku.
W Japonii naukowcy doszli do wniosku w swoim badaniu na grupie ponad 100 000 obywateli przez ponad 22 lata, że zachorowanie na odrę i świnkę było „związane z niższym ryzykiem śmiertelności z powodu chorób serca”, co spowodowało śmierć 610 000 osób w Ameryce.
Ponadto, recenzowane badania potwierdzają, że dzieci, które chorowały na odrę cierpią na znacznie mniej alergii i chorób atopowych, takich jak astma, a dorośli chorują na odrę mają zmniejszone ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona.
Dlatego, podobnie jak w przypadku szczepionki DTP, sytuacja w odniesieniu do szczepionki przeciwko odrze odzwierciedla fakt, że wyeliminowanie odry spowodowało znacznie więcej zgonów rocznie w Stanach Zjednoczonych, wywołując też nowotwory i choroby serca.
Alergie, autyzm, ADHD
W szkole publicznej Jackson State University zbadano zdrowie dzieci niezaszczepionych względem zaszczepionych.
Przeprowadzone badanie pokazało, że 33% zaszczepionych wcześniaków miało zaburzenia neurorozwojowe, podczas gdy u niezaszczepionych dzieci urodzonych wcześniej niż zaplanowano, takie zaburzenie w ogóle nie występowało.
Anthony R Mawson1, Brian D Ray, Azad R Bhuiyan i Binu Jacob: Pilotażowe badanie porównawcze stanu zdrowia szczepionych i nieszczepione dzieci w wieku od 6 do 12 lat w USA
Badanie pilotażowe przeprowadzone przez tę samą grupę wykazało, że zaszczepione dzieci w porównaniu z nieszczepionymi miały statystycznie istotny wzrost wskaźnika alergii o 390%, 420% na ADHD, 420% na autyzm, 290% na egzemę, 520% na trudności w uczeniu się i 370% za jakiekolwiek opóźnienie neuro-rozwojowe.
Świadomi rodzice przestają szczepić
Według CDC w latach 2001-2017 liczba całkowicie nieszczepionych dwuletnich dzieci w Ameryce wzrosła o 433%.
Rodzice odrzucający jedną lub więcej zalecanych szczepionek dla swoich dzieci często mają obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepień, ponieważ oni sami, ich dzieci lub ktoś inny bliski po szczepieniu mieli osobiste doświadczenia ze zmieniającym życie zdarzeniem niepożądanym.
Rodzice, którzy dokonują tego świadomego wyboru, jak przyznaje CDC, są zazwyczaj dobrze wykształceni i robią to w obliczu napiętnowania społecznego i wykluczenia; dlatego często nigdy nie podejmują tej decyzji pochopnie, ale raczej po dokładnych badaniach lub osobistym doświadczeniu z urazem poszczepiennym.
Ofensywa ICAN
11 sierpnia 2021 r. ICAN wysłało 10-cio stronicową odpowiedź do NYSDOH, w której zwrócono uwagę na rażące celowe uchylenie się od odpowiedzi w sprawie ewidentnych dowodów na obronę swojej tezy, że rosnąca liczba i lista chorób przewlekłych i niepełnosprawności dotykających dzieci nie jest spowodowana szczepieniami.
W związku z tym NYSDOH został ostrzeżony, że w przypadku braku tego dowodu adwokaci zostaną wezwani do wszczęcia postępowania kwestionującego konstytucyjność wymagań dotyczących szczepień szkolnych dla przedszkolaków do klasy dwunastej.
Prawnicy ICAN zastanawiają się, czy istnieją jakiekolwiek dane, które mogłyby zostać przekazane tym agencjom zdrowia publicznego, które zmienią ich niezachwianą wiarę i wierność szczepionkom.
Jak wiemy, i samo CDC to przyznało, że nie posiada, ani nie może wskazać żadnych badań szczepionek osób zaszczepionych vs niezaszczepionych.
Oraz dlaczego nie martwi ich fakt, że nie mogą przedstawić żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń?
Co na to mainstream medyczny?
Ok, to skoro wiemy już, co mają do powiedzenia nie-mainstreamowe, wskazujące na potężny problem z podstawowym kalendarzem szczepień badania, zupełnie zrozumiałym byłoby, że najbardziej rozpoznawalna komórka odpowiedzialna za zdrowie i życie nie tylko Amerykanów, ale też większości świata cywilizowanego - w tym Polski, jako że naukowcy znad Wisły nieustannie powołują się na CDC - będzie w posiadaniu kluczowych informacji odnośnie zdrowia.
Nic bardziej mylnego. Przecierasz oczy z niedowierzania? To patrz!
Kim jest CDC?
CDC jest jednym z głównych elementów operacyjnych Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej.
„CDC to wiodącą w USA, opartą na nauce, opartą na danych organizacją usługową, która chroni zdrowie publiczne.
Od ponad 70 lat wprowadzamy naukę w czyn, aby pomóc dzieciom zachować zdrowie, aby mogły rosnąć i uczyć się; aby pomóc rodzinom, firmom i społecznościom w walce z chorobami i pozostaniu silnym; oraz ochrony zdrowia publicznego”.
„Najlepiej przebadane”
Jak wiemy, szczepienia, jako największa zdobycz człowieka w przeciągu ostatnich 100 lat, są:
bezpieczne;
skuteczne;
najlepiej przebadane;
No i nad tą ostatnią ich cechą warto się pochylić, ponieważ ona zdeterminuje, czy pozostałe dwie są tezą prawdziwą.
Na podstawie ustawy o informacji jawnej, kancelaria adwokacka Aarona Siri, Siri & Glimstad, złożyła wniosek, w którym zapytała Ośrodek Kontroli i Profilaktyki Chorób (CDC) o wszystkie dokumenty i badania będące w posiadaniu organizacji, które porównują stan zdrowia osób zaszczepionych z osobami niezaszczepionymi.
Warto tu nadmienić, że nie chodzi o wirusa C-19-lebrytę, a o wszystkie pozostałe choroby zakaźne: odra, świnka, różyczka, polio, krztusiec, błonica, grypa…
Odpowiedź, którą otrzymała kancelaria 13 lipca 2020 roku może i powinna wstrząsnąć każdym, nawet niezainteresowanym tematem szczepień.
„Przeszukanie nie ujawniło żadnych dokumentów dotyczących Twojej prośby. CDC nie przeprowadziła badania wyników zdrowotnych w populacjach zaszczepionych i nieszczepionych”
Czyż nie byłoby lepszego momentu, aby raz na zawsze i bezapelacyjnie udowodnić wszystkim zarówno antyszczepionkowcom jak i osobom szukającym rzetelnych źródeł potwierdzających bezpieczeństwo i skuteczność oraz że szczepionki są najlepiej przebadanym produktem na rynku?
Przecież większość naukowców, doktorów, pielęgniarek, położnych, polityków i dziennikarzy powtarza, jak mantrę, że istnieją tysiące badań potwierdzających tę tezę.
Czy CDC nie byłoby w stanie pokazać choćby jednego? Dlaczego?
Polski prawnik potwierdza - nie ma takich badań
Do jednego z moich tweetów odniósł się adwokat Jacek Wilk, były poseł na sejm RP oraz autor pakietu szkoleń Tarcza Wilka, w których uświadamia obywateli, między innymi jakie prawa i obowiązki mają względem choćby przymusu szczepień.
„Takich badań po prostu NIE MA” - skwitował twet z filmem na platformie YouTube, w którym proszę o choć jedno długoterminowe (mam przecież prawo, skoro są tysiące badań, a szczepienia podawane są od 60 lat!) randomizowane, podwójnie ślepe badanie na grupach kontrolnych z prawdziwym placebo wykonane przez naukowców bez konfliktu interesów.
Interesujące są pod nim komentarze. A przecież na załączonym wideo proszę wielokrotnie, aby zrobić dobry research z uwagi na potężne konflikty interesów z firmami farmaceutycznymi i sponsorowane pod tezę badania przez szczepionkowych producentów.
Warto też zwrócić ponownie uwagę na fakt, że żadnego nie było w stanie podać CDC.
Adwokat Jacek Wilk od wielu lat informuje o braku rzetelnych badań.
„A już z całą pewnością nie dysponują nimi żadne polskie władze - do czego OFICJALNIE przyznało się już kilka lat temu Ministerstwo Zdrowia i to na skutek zapytania gazety wyborczej...
...o czym mówiłem w 2017 z mównicy sejmowej” - dodał adwokat Jacek Wilk.
Przymus szczepień?
Wróćmy na nasze podwórko.
Jak to jest z tym przymusem szczepień w Polsce? Słyszeliśmy głośne sprawy medialne o rodzicach uciekających przed Inspektoratem Sanitarnym, policją, sądami.
Wiemy też o potwornych krach nakładanych na tych którzy nie chcą by ich dzieci brały udział w eksperymencie medycznym 3w1, 4w1, 6 w 1, czy niebawem wszystko w jednym szczepieniu.
Nic takiego jak obowiązkowe szczepienie nie istnieje. A żeby było śmieszniej, istnieje, ale nie jest przymusowe. Jaka jest różnica? Chyba jedynie w wytworzeniu poczucia przerażenia i poddaństwa u pacjentów NFZ.
Obowiązek a przymus
Jak odbieracie Państwo narrację „szczepienie obowiązkowe”? Chyba większości z nas nasuwa się jedynie to, że trzeba takie szczepienie przyjąć.
Otóż nie! Państwowy Zakład Higieny, jak wszystko, co państwowe, i tu zdążył popełnić błąd. Pytanie czy zamierzony.
Jak się okazuje, szczepienia obowiązkowe nie są przymusowe, ale przymusowe już są.
O co chodzi?
Odpowiedź na pytanie, czy musimy się szczepić podaje sam Państwowy Zakład Higieny na swojej oficjalnej, rządowej stronie.
Czy szczepienie obowiązkowe jest tym samym co szczepienie przymusowe?
„Szczepienie obowiązkowe nie jest równoznaczne ze szczepieniem przymusowym – zdarza się, zwłaszcza w przekazie medialnym, że pojęcia te są utożsamiane.
Na podstawie art. 36 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi możliwe jest zastosowanie szczepień przymusowych, ale tylko w stosunku do osoby, u której podejrzewa się lub rozpoznaje chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną („łatwo rozprzestrzeniająca się, o wysokiej śmiertelności, powodująca szczególne zagrożenie dla zdrowia publicznego i wymagająca specjalnych metod zwalczania, w tym cholera, dżuma, ospa prawdziwa, wirusowe gorączki krwotoczne”), nie dotyczy to więc realizacji szczepień obowiązkowych, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1b i w art. 17 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Czy jest obowiązek wypełniania kalendarza szczepień? Jest. Czy jest przymus? Jest. Czy trzeba się szczepić? Nie.
Trzeba się jedynie uzbroić w świadomość, wiedzę, upór, źródła naukowe i twardą skórę, bo system nie popuści tak łatwo.
Tym bardziej, że pani pielęgniarka, czy pani pediatra sami nie rozumieją różnicy pomiędzy obowiązkiem, a przymusem.
Są badania/nie ma badań
Można w tym artykule dojść do zabawnego/przerażającego, a na pewno konfundującego wniosku: że autor nie wie, o czym pisze, wprowadza w błąd, manipuluje.
Bo nagrał wideo, w którym prosi o badania, mówiąc, że ich nie ma, a później podaje je na tacy.
Otóż tak, zgadza się, od wielu lat pytam o rzetelne badania. Od lat słyszę, że są ich tysiące. Od lat miałem te badania w szufladzie, ale nie było pomysłu, jak je zaprezentować. Dziś już je masz.
A jak myślisz, dlaczego zatem CDC nie może żadnych podać?
Odpowiedź jest prosta: takich badań nie ma… dla CDC. Takich badań nie może być, bo przeczyłyby zbudowanej na kłamstwie narracji.
CDC dobrze o tym wie, jest wszak w posiadaniu największej bazy danych i wystarczyłoby wprowadzić ją do exela i odczytać zestawienia, przedstawiając wyniki w jakichś ładnych kolorowych diagramach.
Każdy, kto oglądał film Vaxxed - From Cover up to Catastrophy [wersja z polskim lektorem dostępna tu], wie, że w 2013 r. biolog, autor wyżej wymienionych badań, dr Brian Hooker otrzymał telefon od starszego naukowca z amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), który kierował badaniem agencji w 2004 r. dotyczącym szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR) i jej powiązaniu z autyzmem.
Naukowiec, dr William Thompson, przyznał, że CDC pominęło kluczowe dane w swoim raporcie końcowym, który ujawnił związek przyczynowy między szczepionką MMR a autyzmem.
Przez kilka miesięcy dr Hooker rejestrował rozmowy telefoniczne wykonane przez dr Thompsona, który dostarcza poufne dane zniszczone przez jego kolegów z CDC.
Wywiady z osobami z branży farmaceutycznej, lekarzami, politykami i rodzicami dzieci zaszczepionych ujawniają alarmujące oszustwo, które przyczyniło się do gwałtownego wzrostu autyzmu i potencjalnie najbardziej katastrofalnej epidemii naszego życia.
Warto, abyśmy wszyscy już teraz byli tego świadomi.
Można podważać badania, których użyłem w tym artykule. Oczywiście. Nawet trzeba, do czego gorąco zachęcam. Wszak na tym opiera się nauka, na ciągłym kwestionowaniu.
Jednak, czyż to nie wygląda co najmniej podejrzanie, że mainstream naukowo-polityczno-medialny przeznacza tyle energii i środków na zwalczanie wolności słowa, na wyśmiewanie i opluwanie badań matek i ojców dzieci, którzy własnymi siłami starają się dojść do prawdy, a sam nie potrafi przeprowadzić choćby jednego?
Służba zdrowia, Ministerstwo Zdrowia, Państwowy Zakład Higieny, Państwowy Inspektorat Sanitarny i wszystkie pod-placówki z nimi związane tego nie chcą zrozumieć.
Poważni ludzie zainwestowali w to poważne środki. A szczepienia nadal są podawane naszym dzieciom.
Obecny kalendarz szczepień to kilkakrotnie więcej zastrzyków już w pierwszym roku, niż pamiętamy my, dzieci z PRL-owskiego baby boom, a kilkadziesiąt więcej niż pamiętali nasi rodzice i dziadkowie.
Żyjemy dłużej, ale przewlekle chorzy.
Przez lata wyrobiono w nas wiarę w państwowe instytucje pożytku publicznego.
– To właśnie ta ślepa wiara i wiara, bez dowodów, powinna niepokoić każdą osobę żyjącą w tym kraju, żyjącą według zasad dyktowanych przez tych medycznych autokratów – czytamy na stronie ICAN.
Pamiętaj, możesz odwrócić wzrok, ale już nigdy nie będziesz mógł powiedzieć, że nie wiedziałeś - William Wilberforce.
Art.5 ust.2 w zw. z art.5 ust.1 pkt 1 lit.b ustawy z 5 grudnia 2008 o zwalczaniu chor.zak. mówi o obowiązku PODDAWANIA procedurze sprawdzenia, czy u zobowiązanego można wykonać zabieg tzw. sztucznej immunizacji. Ta procedura to badanie kwalifikacyjne, gdzie lekarz ma obowiązek (art.17 ust.4) wykluczyć przeciwskazania (te w chpl preparatu), okreslić wskazania, określić ryzyko i uzyskać ZGODĘ (świadomą i DOBROWOLNĄ - grzywna, postępowanie tę dobrowolność wykluczają). Bez zgody nie można wykonać zabiegu medycznego o podwyższonym ryzyku (vide rozp. w sprawie nop) i opiekun prawny ma pełne prawo odmówić wydania zgody, tym bardziej, że w Karcie Praw Podstawowych UE (jako części ratyfikowanej przez PL umowy międzynarodowej) jest zapis w art.3 pkt.2, który wyklucza możliwość wykonania zab.med. bez zgody. Zapisy ratyfikowanej umowy międzynarodowej stoją w hierarchii prawnej poniżej Konstytucji ale powyżej ustaw w PL, zatem już na samej tej podstawie każde przymuszanie (postepowaniem z upea zmierzającym do wyrażenia zgody, -nie poddania-) jest przestęptwem urzednika.