Doktor, badający aluminium od 35 lat, ujawnia prawdę o szczepionkach! Co jest w ulotkach i dlaczego Główny Inspektor Sanitarny, Jarosław Pinkas, kłamie? [VIDEO]
Ulotki, szczepionki, rtęć, glin i Pinkas. Czyli o tym, jak przedstawiciele polskiej służby zdrowia mało wiedzą.
Poniższy artykuł nie jest poradą prawną ani medyczną. Skontaktuj się z profesjonalistami, jeśli uważasz to za konieczne, ponieważ chodzi o życie i zdrowie twoje i bliskich. Moim celem jest nagłośnienie problemu, bazując na wiarygodnych źródłach. W odróżnieniu od większości mainstreamowych, wszystkie odnośniki do badań i tekstów źródłowych znajdziesz w pogrubionym tekście wewnątrz każdego z moich artykułów.
Dr Christopher Exley bada narażenie ludzi na skutki oddziaływania aluminium od ponad trzydziestu pięciu lat.
Od około 10 lat jego ekspertyzą są adiuwanty aluminiowe, a konkretnie sposób, w jaki pomagają one wzmocnić odpowiedź immunologiczną podczas szczepień.
Teraz ujawnia prawdę o aluminium w szczepionkach.
Christopher Exley z wykształcenia jest biologiem z doktoratem z eko toksykologii aluminium zdobytym na University of Stirling.
Kariera naukowa od 1984 do chwili obecnej skupiła się na intrygującym paradoksie; „dlaczego trzeci najbardziej rozpowszechniony pierwiastek skorupy ziemskiej (aluminium) jest nieistotny i w dużej mierze wrogi życiu”.
Badanie tej tajemnicy wymagało badań w niezliczonych dziedzinach, od podstawowej chemii nieorganicznej reakcji glinu i krzemu po potencjalnie złożoną biologiczną dostępność glinu u ludzi.
Fascynuje go również pierwiastek krzemu w stosunku do organizmów żywych, który jako drugi najbardziej rozpowszechniony pierwiastek skorupy ziemskiej, jest również prawie pozbawiony funkcji biologicznych.
Jedną z możliwych funkcji krzemu jest zapobieganie przedostawaniu się aluminium do sfery biologicznej (flory i fauny), co stanowi dużą część badań w jego grupie.
“Finansowani początkowo przez Medical Research Council (Nanotoxicity of Aluminium Adjuvants) zabraliśmy się za testowanie dogmatów związanych z mechanizmem działania aluminium w szczepionkach.
Niedawno dogłębnie przejrzeliśmy ten temat, analizując również nasze własne badania w tej dziedzinie.
Sole aluminium są zdecydowanie najczęściej stosowanymi adiuwantami w szczepionkach.
Istnieją tylko dwie sole aluminium, które są stosowane w klinicznie zatwierdzonych szczepionkach, Alhydrogel® i AdjuPhos®, podczas gdy nowy adiuwant glinu stosowany w Gardasil® jest siarczanowaną wersją tego ostatniego.
“Zbadaliśmy właściwości fizykochemiczne tych dwóch aluminiowych adiuwantów, a konkretnie w środowiskach zbliżonych do obu nośników szczepionek i składu miejsc wstrzyknięć.
Dodatkowo wykorzystaliśmy linię komórek monocytów, aby ustalić związek między ich właściwościami fizykochemicznymi a ich internalizacją i cytotoksycznością.
Podkreślamy, że aluminiowe adiuwanty stosowane w klinicznie zatwierdzonych szczepionkach różnią się pod względem chemicznym i biologicznym, a jednocześnie potencjalnie różnią się rolą w zdarzeniach niepożądanych związanych ze szczepionką” - czytamy w badaniu.
“Pozostaje oczywiście nadal więcej pytań, niż uzyskanych odpowiedzi, ale obecnie mamy rodzące się zrozumienie sposobu działania adiuwantów glinowych”.

„TE WPROWADZAJĄCE W BŁĄD INFORMACJE NALEŻY USUNĄĆ ZE WSZYSTKICH PORAD UDZIELANYCH ZARÓWNO PEDIATROM, JAK I RODZICOM”
Jest oczywiste, że szczepionka zawierająca aluminiowy adiuwant jest ostrą ekspozycją na glin.
Sole glinu są powszechnymi adiuwantami w szczepionkach podawanych dzieciom.
Ich właściwości fizyczne, chemiczne i biologiczne zostały niedawno poddane przeglądowi.
Jednak debata trwa, czy narażenie noworodków i niemowląt na aluminium poprzez szczepienie jest biologicznie istotne w odniesieniu do ich narażenia na aluminium innymi drogami, a zwłaszcza dietą.
Na przykład pediatrzy odpowiedzialni za podawanie kalendarza szczepień dla dzieci wydają się być w szczególności niedoinformowani o właściwościach aluminiowych adiuwantów i sposobie ich działania w szczepionkach.
Ta pozorna nieznajomość opublikowanej literatury naukowej jest nieoczekiwana u osób zajmujących się dobrostanem noworodków i niemowląt.
Ocena, ile aluminium jest obecne w pojedynczej iniekcji szczepionki, ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia, w jaki sposób aluminiowe adiuwanty są skuteczne w stymulowaniu odpowiedzi immunologicznej.
Aluminiowy adiuwant inicjuje reakcję zapalną w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca wstrzyknięcia.
Niezliczone komórki zalewają uszkodzony obszar i, reagując na stan zapalny, wchłaniają adiuwant wraz z antygenem do swojej cytoplazmy, chociaż niekoniecznie jako kompleks adiuwant-antygen.
Adiuwant jest transportowany do gruczołów limfatycznych i może być przenoszony w makrofagach, oraz innych histiocytach w całym organizmie, również do mózgu.
To ostatnie, choć wykazane na modelu zwierzęcym, wciąż pozostaje do udowodnienia na ludziach.
Szczepionki zawierające aluminiowy adiuwant są źródłem glinu w naszym organizmie i powinno to budzić nasze największe obawy.
Tych ważnych i aktualnych informacji na temat aluminiowych adiuwantów brakuje na stronie internetowej z informacjami o bezpieczeństwie szczepionek prowadzonej przez NFZ i NHS.
Być może równie ważne jest to, że podane tam informacje są w najlepszym przypadku nieprawidłowe.
Mity o aluminium
Jest kilka mitów na brytyjskiej stronie NHS:
MIT 1 „Adiuwanty dodaje się do szczepionek w bardzo małych ilościach, które okazały się bezpieczne”.
SPROSTOWANIE: Nie przeprowadzono żadnych badań klinicznych w celu sprawdzenia bezpieczeństwa adiuwantów aluminiowych.
Ani jednego klinicznego badania bezpieczeństwa jakiejkolwiek szczepionki zawierającej aluminiowy adiuwant.
Producenci szczepionek nie są zobowiązani do wykazania bezpieczeństwa adiuwantów aluminiowych.
W rzeczywistości, producenci szczepionek niezmiennie używają aluminiowych adiuwantów jako placebo w badaniach skuteczności szczepionek.
MIT 2 „Nie ma dowodów na to, że poziomy glinu, z którymi spotykamy się codziennie, zwiększają ryzyko chorób takich jak demencja, czy autyzm”.
SPROSTOWANIE: Być może nie ma zgody co do tego, że aluminium zwiększa ryzyko demencji, ale istnieją coraz liczniejsze naukowe dowody na to, że tak właśnie jest.
Niedawne badania nad glinem w tkance mózgowej w familialnej chorobie Alzheimera nie pozostawiły wątpliwości, że glin, neurotoksyna, przyczynia się do choroby Alzheimera.
Porady udzielane przez NHS są w najlepszym przypadku błędne, a w najgorszym dezinformacyjne.
Chociaż dowody łączące aluminium z autyzmem pozostają wstępne, wysokiej zawartości glinu w tkance mózgowej osób z autyzmem nie należy tak łatwo, choć być może wygodnie, odrzucić.
Badanie nad tkankami mózgowymi osób z autyzmem pokazało wyraźne poziomy aluminium, znacznie wyższe niż u osób, u których autyzm nie występował.
“Zawartość glinu w tkankach mózgowych dawców z rozpoznaniem ASD (Autistic Spectrum Disorder) była niezwykle wysoka (Tabela 1).

“Chociaż istniała znaczna zmienność między tkankami, płatami i między osobnikami, średnia zawartość glinu dla każdego płata u wszystkich 5 osób była zbliżona do górnej granicy wszystkich poprzednich (historycznych) pomiarów zawartości glinu w mózgu, w tym zaburzeń jatrogennych, takich jak dializa encefalopatia” - czytamy.
MIT 3 „Ilość aluminium użytego w zabitych szczepionkach jest bardzo, bardzo mała. Nie zaobserwowano żadnych szkodliwych skutków w przypadku szczepionek zawierających adiuwant na bazie glinu.”
SPROSTOWANIE: Mit, że zawartość aluminium w szczepionce jest znikoma, został już kompleksowo obalony w recenzowanej literaturze naukowej, a te wprowadzające w błąd informacje należy usunąć ze wszystkich porad udzielanych zarówno pediatrom, jak i rodzicom.
Ile aluminium znajduje się w szczepionkach?
Obecnie około 20 szczepionek dla dzieci zawiera aluminiowy adiuwant.
Literatura branżowa dotycząca szczepionek wyraża zawartość glinu w pojedynczej szczepionce jako ilość (wagę) aluminium (nie soli glinu) na jednostkę objętości szczepionki (zwykle 0,5 ml).
Przemysł robi to, aby uwzględnić fakt, że nie ma ścisłych mas cząsteczkowych dla polimerycznych soli glinu, które są stosowane jako adiuwanty w szczepionkach.
Przygotowują kwaśne produkty trawienia adiuwantów i mierzą ich całkowity glin za pomocą ICP MS.
Na przykład producent podaje, że szczepionka Infanrix Hexa firmy GlaxoSmithKline zawiera 0,82 mg glinu na szczepionkę (0,5 ml).
Tak więc masa soli glinu w tej szczepionce wynosi około 8 mg, co stanowi około dziesięciokrotność masy wszystkich pozostałych składników szczepionki razem.
Szczepionka z adiuwantem glinu to zasadniczo bardzo wysokie stężenie soli glinu (8 mg/0,5 ml lub 16 mg/ml lub 16 g/l), w którym tylko μg innych składników szczepionki, w tym antygenów i innych substancji pomocniczych, jest zamkniętych.
Czy ilość glinu w szczepionce jest „niewielka”?
Generalnie w Wielkiej Brytanii pierwsza dawka szczepionki Infanrix Hexa jest wstrzykiwana domięśniowo, gdy niemowlę ma 8 tygodni.
Całe 8 mg soli glinu (lub 0,82 mg glinu) natychmiast zadziała ogólnoustrojowo; znajduje się w ciele niemowlęcia.
Konsekwencją tego jest to, że wstrzyknięte aluminium może opuścić organizm jedynie poprzez wydalanie z moczem lub potem niemowlęcia.
Jaka jest natychmiastowa odpowiedź biologiczna na tę ekspozycję na glinowy adiuwant?
Aluminium jest opisywane jako cichy gość w ludzkim ciele.
Oznacza to, że w ewolucji życia na Ziemi, a później w ewolucji człowieka, nie znaleziono żadnej historycznej sygnatury jako dowodu wcześniejszego narażenia na aluminium.
Dla porównania z innym toksycznym i nieistotnym metalem, gdyby adiuwant zastosowany w szczepionce składał się z soli kadmu, jego wstrzyknięcie natychmiast zainicjowałoby reakcję organizmu w celu usunięcia substancji toksycznej.
Produkowane są białka, o których wiadomo, że wiążą i pomagają w detoksykacji kadmu, co jest pewnym znakiem, że biochemia wcześniej napotkała nieistotny kadm i wyselekcjonowała go z podstawowych szlaków biochemicznych.
Takie regeneracyjne próby detoksykacji nie są uruchamiane w przypadku biologicznie dostępnego aluminium, więc „przetwarzanie” aluminiowego adiuwanta w miejscu wstrzyknięcia szczepionki jest całkowicie przypadkowe i można by sugerować, że jest i przypadkowe i chaotyczne.
Chaotyczne, ponieważ los glinu w organizmie, w przeciwieństwie do metali niezbędnych i innych metali nieistotnych, nie podlega żadnej formie homeostazy.
Niezliczone procesy chemiczne i biologiczne zainicjują powolną redystrybucję wstrzykniętego aluminium w organizmie niemowlęcia.
Etapy te będą obejmowały procesy dezagregacji, rozpuszczania, kompleksowania, wytrącania, dystrybucji, wychwytu komórkowego i translokacji.
Opis każdego z tych procesów jest sam w sobie esejem i został omówiony w wielu publikacjach uzupełniających.

Ważnym i specyficznym dla szczepień rozróżnieniem, które należy zrobić w tym momencie i przenieść do dalszej dyskusji, jest to, że aluminium wstrzyknięte do mięśni jako adiuwant w szczepionce potencjalnie ma nieprzerwany dostęp do mózgu niemowlęcia.
Dzieje się tak dlatego, że nie ma warunków wstępnych do przejścia przez wątrobę, najważniejszy organ detoksykacji u ludzi.
W swoich publikacjach naukowych Christopher Exley zapytał, czy 0,82 mg ogólnoustrojowo dostępnego glinu podanego jako pojedyncza dawka w szczepionce jest, jak sugerowaliby niektórzy pediatrzy, na przykład niewielką ilością aluminium w porównaniu z aluminium w diecie.
Niemowlęta otrzymujące szczepionkę Infanrix Hexa w wieku 8 tygodni są jednocześnie karmione piersią lub mlekiem sztucznym.
Dane pokazują, że to pierwsze prawdopodobnie spowoduje, że 8-tygodniowe niemowlę spożyje do 0,1 mg glinu dziennie.
W dniu, w którym niemowlę otrzyma 8 mg soli glinu lub 0,82 mg glinu w szczepionce, spożyje również 0,1 mg aluminium w mleku matki.
Jednak jaka część tego 0,1 mg aluminium w diecie zostanie wchłonięta przez jelita niemowlęcia?
Podobne pytanie zadawano w poprzednich badaniach.

Rzeczywistość jest taka, że obecnie nie istnieją dane dotyczące wchłaniania glinu w jelicie niemowlęcym i należy zastosować dane dotyczące wchłaniania z przewodu pokarmowego uzyskane u dorosłych.
Często cytowaną wartością dla dorosłych jest to, że mniej niż 0,1% spożywanego aluminium w diecie jest faktycznie wchłaniane.
Jelito niemowlęcia w wieku 8 tygodni jest niekompletne i prawdopodobnie będzie znacznie bardziej przepuszczalne dla dietetycznego aluminium, być może nawet 100 razy bardziej przepuszczalne.
Stosując tak wyraźnie warunkowe kryteria można oszacować, że 10% spożytego aluminium lub 0,01 mg/dobę glinu w mleku matki jest wchłaniane przez przewód pokarmowy niemowlęcia.
Jednak krew przenosząca składniki odżywcze i toksyny, które zostały wchłonięte z jelit do reszty ciała, musi najpierw przejść przez wątrobę, główny system detoksykacji organizmu.
Dane dotyczące skuteczności wątroby w usuwaniu glinu z krwi są co najwyżej niepełne u dorosłych i zupełnie nieznane u niemowląt.
Jeśli szacuje się, że wątroba u dorosłych jest pod tym względem sprawna w 75%, to u niemowlęcia prawdopodobnie tylko w 50%.
Biorąc pod uwagę te różne czynniki warunkowe, można oszacować, że ekspozycja niemowlęcia na ogólnoustrojowo dostępny glin z karmienia piersią wynosi około 0,005 mg glinu dziennie.
Zasadniczo w ciągu pierwszych 8 tygodni lub 56 dni życia karmienie piersią rzekomo drogą kropelkową dostarcza niemowlęciu łącznie 0,28 mg ogólnoustrojowo dostępnego glinu.
W 56. dniu niemowlę otrzymuje pojedynczą dawkę 0,82 mg glinu ze szczepionki Infanrix Hexa, co odpowiada 3-krotności ilości glinu, jaką niemowlę otrzymało w ciągu całych 55 dni życia przed szczepieniem.
„MUSIMY ZROBIĆ WSZYSTKO, ABY UDOSTĘPNIANE INFORMACJE NA TEMAT MOŻLIWEJ TOKSYCZNOŚCI ALUMINIUM U LUDZI BYŁY CAŁKOWICIE OPARTE O BADANIA NAUKOWE I BYŁY JAK NAJBARDZIEJ AKTUALNE.”
Kłamstwa szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego
I mamy z jednej strony naukowców, którzy nie dość, że przeznaczyli ponad 30 lat swojego życia na dogłębne i zaawansowane badanie tego pierwiastka i jego wpływu na nasze zdrowie, analizując jego zachowania, drogę przedostawania się do naszego organizmu oraz naszej na jego obecność odpowiedzi, a z drugiej strony rozpoczyna się niejako baśń, którą powinniśmy zacząć: za górami, za lasami, za siedmioma dolinami, rzekami, stawami, kamieniami i 100 lat za Murzynami, żyje plemię, którego poznawanie świata zakończyło się na podniesieniu kamienia i ucieczce z powrotem do jaskini.
Zobacz zatem, co w związku z przedstawionymi powyżej dowodami naukowymi profesora Christophera Exleya ma do powiedzenia szef Głównego Instytutu Sanitarnego w Polsce, Jarosław Pinkas.
Kim jest Jarosław Pinkas?
Jest on pecjalistą w zakresie chirurgii ogólnej, medycyny rodzinnej i zdrowia publicznego.
Ponadto nauczycielem akademickim i profesorem nauk medycznych.
W latach 2005–2007 pracował jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, w latach 2015–2017 pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, a w latach 2017–2018 był sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera.
W latach 2018–2020 był szefem Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Człowiek ten, pomimo jawnych i ogólnie dostępnych informacji o obecności rtęci i aluminium w szczepionkach, w wystąpieniu sejmowych z 4.10.2018 roku powiedział:
“Proszę państwa, kładę cały swój autorytet na szali.
Jestem doktorem habilitowanym nauk medycznym, pracownikiem centrum medycznego kształcenia podyplomowego, który kształci wszystkich lekarzy w Polsce podyplomowo.
Będę musiał zmierzyć się z tym, patrząc im w twarz, że powiedziałem nieprawdę. Mnie na to nie stać.
Od 2011 roku w żadnej Polsce szczepionce nie ma rtęci, ani gliny. … glinu, przepraszam.
Nie wiem, skąd są te dane” - zapewnia szef GISu.
Pinkas kłamie?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy ustalić ponad wszelką wątpliwość, czym są Tiomersal i aluminium oraz zweryfikować skład choćby jednej szczepionki w Polsce.
Czym jest Tiomersal?
Zgodnie z tym, co możemy przeczytać na stronie CDC:
“Tiomersal to środek konserwujący na bazie rtęci, który od dziesięcioleci jest stosowany w Stanach Zjednoczonych w wielodawkowych fiolkach (fiolkach zawierających więcej niż jedną dawkę) leków i szczepionek”.
Chyba nie ma już żadnych wątpliwości, że rtęć jest w szczepionkach i występuje w nich pod nazwą Tiomersalu.
Co zatem z aluminium?
“Aluminium (inaczej sole glinu) są włączane do niektórych preparatów szczepionek jako adiuwanty.
Adiuwant to substancja dodawana do niektórych szczepionek w celu wzmocnienia odpowiedzi immunologicznej osób zaszczepionych.
Sole glinu w niektórych licencjonowanych w USA szczepionkach to wodorotlenek glinu, fosforan glinu, ałun (siarczan glinowo-potasowy) lub mieszane sole glinu.
Na przykład: sole glinu są stosowane w szczepionkach DTaP, skoniugowanej szczepionce przeciwko pneumokokom i szczepionce przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B” - czytamy na stronie FDA (Food and Drug Administration).
Z kolei na stronie CDC możemy przeczytać, w których szczepionkach używanych przez Stany Zjednoczone, możemy znaleźć aluminium do dziś.
“W szczepieniach używany jest lub więcej z następujących rodzajów soli glinu: amorficzny hydroksyfosforanosiarczan glinu (AAHS), wodorotlenek glinu, fosforan glinu, siarczan glinowo-potasowy (ałun)” - czytamy.
Lista szczepionek ze strony CDC, które je zawierają:
Anthrax,
DT,
DTaP (Daptacel),
DTaP (Infanrix),
DTaP-HepB-IPV (Pediarix),
DTaP-IPV (Kinrix),
DTaP-IPV (Quadracel),
DTaP –IPV/Hib (Pentacel),
DTaP-IPV-Hib-HepB (VAXELIS),
HepA (Havrix),
HepA (Vaqta),
HepB (Engerix-B),
HepB (PREHEVBRIO),
HepB (Recombivax),
HepA/HepB (Twinrix),
HIB (PedvaxHIB),
HPV (Gardasil 9),
Japanese encephalitis (Ixiaro),
MenB (Bexsero, Trumenba),
Pneumococcal (Prevnar 13, Prevnar 20,
VAXNEUVANCE),
Td (Tenivac),
Td (Mass Biologics),
Td (no trade name),
Tdap (Adacel),
Tdap (Boostrix),
Tick-Borne Encephalitis (TICOVAC).
Rtęć i aluminium w polskich szczepionkach?
Czy zatem Tiomersal, który jest na bazie rtęci występuje w polskich szczepionkach, co oznaczałoby, że Jarosław Pinkas kłamał i kładąc swój autorytet na szali, straciłby resztki ewentualnej godności osobistej i zawodowej, wystawiając się na pośmiewisko?
Sprawdźmy!
Szczepionka błoniczo-tężcowa-krztuścowa, zwana DTP, która zdziesiątkowała Afrykę, o czym pisałem wcześniej, zawiera Tiomersal.
Bardzo ważne jest, aby powtórzyć słowa najważniejszej osoby w Głównym Inspektoracie Sanitarnym w tamtych latach:
“Od 2011 roku w żadnej Polsce szczepionce (bardzo przepraszam za pisownię, jest oryginalnym odwzorowaniem - słowo w słowo - tego, co tak bardzo nie chciało przejść przez gardło tego człowieka) nie ma rtęci, ani glinu”.
A teraz przyjrzyjmy się samej ulotce szczepionki DTP:
Substancjami czynnymi szczepionki są:
Toksoid błoniczy
Toksoid tężcowy
Zawiesina inaktywowanego szczepu Bordetella pertussis
adsorbowany na wodorotlenku glinu,
Pozostałe składniki to: Tiomersal, sodu chlorek i woda do wstrzykiwań
Czyż Jarosław Pinkas w swoim wystąpieniu nie wspomina, że nie ma tam również żadnego glinu?
Sprawdźmy tę samą ulotkę:
Czy wszystko, co powiedział z trybuny sejmowej było wierutnym kłamstwem?
A może chociaż mówił prawdę odnośnie daty?
Przytoczmy ponownie jego słowa: “Od 2011 roku w żadnej Polsce szczepionce nie ma rtęci, ani glinu”.
Oczywiście, można się spierać, że glin to przecież glin, a nie aluminium.
Ale ten argument zostawmy dzieciom w przedszkolu, bądźmy poważni.
Pinkas wypowiedział te słowa 4 października 2018 roku.
Jak widzimy na ulotce, data ostatniej jej aktualizacji to listopad 2018, czyli miesiąc po słowach szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego odnoszących się do rzekomego braku szczepionek z rtęcią, czy aluminium od 2011.
Piszę ten artykuł 18 listopada 2022, czyli na 4 lata po ostatniej aktualizacji, a rtęć, jak była, tak jest. Pinkas był bardzo pewny siebie i swoich słów tamtego dnia.
Jeszcze jedna ważna sprawa
Jak wiemy, CDC nie ma żadnego badania nad szczepieniami przeprowadzonego z grupą kontrolną, którym mogłoby się poszczycić.
Z uwagi na to, warto pochylić się nad ulotką DTP raz jeszcze.
Na ulotce przeczytać możemy jej skład, a w nim informację o badaniu na świnkach morskich i o badaniu na myszach.
Autorzy nie mogą pochwalić się żadnymi badaniami na dzieciach. CDC również nie:


Rtęć, rtęć, rtęć i po czterokroć rtęć!… i aluminium!
Sprawdźmy zatem, ile tej rtęci nasze dziecko przyjmuje w ciągu pierwszych paru lat życia.
“Zgodnie z obowiązującym Programem Szczepień Ochronnych schemat szczepienia obejmuje 3 dawki szczepienia pierwotnego podawane w pierwszych sześciu miesiącach życia, wstrzykiwane w odstępach 6-8 tygodniowych oraz czwartą dawkę, jako szczepienie uzupełniające w 2. roku życia, z możliwością uzupełnienia szczepienia do ukończenia 3 roku życia”.
Czyli razem 4 takie zawierające i aluminium i rtęć dawki w ciągu pierwszych dwóch lat życia oraz kolejne jako “uzupełnienie do ukończenia roku trzeciego”, czyli kolejna minimum jedna, co daje minimum (bo nie sprecyzowano, o co chodzi z uzupełnieniem) pięć szczepionek pełnych metali ciężkich.
A co z innymi szczepionkami?
Jak wiemy, cały kalendarz szczepień naszych dzieci to nie tylko DTP.
Jak wynika z dostępnego na stronie Państwowego Zakładu Higieny kalendarza szczepień na rok 2022, człowiek mieszkający w Polsce od momentu urodzenia do 19 roku życia przyjmie 76 dawek szczepionek podstawowych i zalecanych.
Wliczając w to szczepienia przeciwko grypie, które przyjmuje matka dziecka, będąc z nim w ciąży oraz choćby te przeciwko Covid-19, które otrzyma dana osoba wciągu nastoletniego życia, zamykamy się na poziomie około 80 dawek.
Warto zaalarmować, że żadna placówka czy całe ministerstwo zdrowia, nie mówiąc już o FDA i CDC, nie ma badania ukazującego wpływu jednej na drugą szczepionkę, a co dopiero wszystkich permutacji i wynikającego z nich oddziaływania przez kumulację szczepionek oraz ich adjuwantów.
Tak się składa, że w domu mam ulotki niektórych z nich.
Prawie wszystkie z nich pokazują rzeczywistość z goła inną, niż ta, którą wmawiał wszystkim, kłamiąc, Jarosław Pinkas.
Poniżej ulotka szczepionki Synflorix używanej przeciwko pneumokokom, która pokazuje, że w jej skład wchodzi fosforan… glinu, czyli aluminium.
Kolejną, którą można zweryfikować bezczelne kłamstwa przedstawiciela Państwowego Inspektoratu Sanitarnego, jest ulotka szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
Czytamy, że w jej składzie występuje wodorotlenek glinu, czyli z języka angielskiego aluminum hydroxide.
Kolejną jest karuzela wirusów w szczepionce Infanrix przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, polio i grypie.
W niej użyto dwóch odmian aluminium, bądź jak kto woli, soli glinu: wodorotlenku glinu i fosforanu glinu.
Podobnie każda ulotka informacyjna dla pacjenta dostarczana z każdą szczepionką zawiera listę wszystkich znanych szkodliwych skutków zarejestrowanych dla danej szczepionki.
Osoby odpowiedzialne za podawanie szczepionek są prawnie zobowiązane do poproszenia pacjenta, lub opiekuna pacjenta, o przeczytanie ulotki informacyjnej, aby byli świadomi możliwych szkodliwych skutków.
“To oburzające i niewłaściwe, że porady NHF są tak mylące dla osób, które mają chronić”.
„Spędziłem całą swoją karierę akademicką, próbując zrozumieć, jak kontakt człowieka z aluminium wpływa na nasze zdrowie” - pisze doktor Christopher Exley.
Poniżej szalenie ciekawy wykład profesora Exleya. Zachęcam do wysłuchania:
“Wszystko, czego dowiedziałem się o aluminium, wskazuje na to, że jest to poważny problem zdrowotny dziś.
A jeśli nadal będziemy pozwalali na dalsze narażanie naszego organizmu w takim stopniu na aluminium, to na pewno będzie to jeszcze większy problem dla nas w przyszłości.”
Musimy zrobić wszystko, aby udostępniane informacje na temat możliwej toksyczności aluminium u ludzi były całkowicie oparte o badania naukowe a te były jak najbardziej aktualne.
Nadszedł czas, aby zaakceptować fakt, że aluminium jest szkodliwe dla procesów życiowych i że możemy go używać tylko wtedy, gdy zostanie udowodnione, że jest zarówno skuteczne, jak i bezpieczne.
Musi to również obejmować niezrozumiałe jego zastosowanie w szczepionkach.
Dlaczego Pinkas kłamał?
Wracając zatem do podstawowego pytania na dziś: Dlaczego Jarosław Pinkas kłamał?
Zapytałem go o to, ale skończyło się tak, jak zawsze się to kończy, gdy pytania robią się niewygodne:
I na koniec przeczytajmy raz jeszcze, co ten człowiek powiedział całej Polsce z trybuny sejmowej w zadufany, typowy dla ludzi, których ego jest przeciwproporcjonalne do wiedzy, sposób:
“Jestem doktorem habilitowanym nauk medycznym, pracownikiem centrum medycznego kształcenia podyplomowego, który kształci wszystkich lekarzy w Polsce podyplomowo.
Od 2011 roku w żadnej Polsce szczepionce nie ma rtęci, ani gliny … glinu, przepraszam.
Nie wiem, skąd są te dane”.
Jak u Grzegorza Płaczka - to się samo komentuje.
Chlorku sodu glownego skladnika soli kuchennej tez nie jesz bo zawiers chlor? a chlor to przeciez wiadomo, gaz bojowy z okresu pierwszej wojny swiatowej ...